Tłumaczenia przysięgłe w parze portugalski - polski
Tłumaczenia przysięgłe w parze portugalski - polski
brazar brazar
183
BLOG

Rzeź świętych krów II

brazar brazar Polityka Obserwuj notkę 0

Brazylijski dziennik Estadão publikuje w dzisiejszym wydaniu raport z doprowadzenia byłego prezydenta Luli na przesłuchanie w Saloniku Prezydenckim lotniska Congonhas. Oto najważniejsze wyjątki z tego dokumentu: „W dniu 4 marca 2016 roku ekipa dowodzona przez niżej podpisanego zapukała do drzwi mieszkania byłego prezydenta Luiza Inacio Lula da Silva. Drzwi otworzył właściciel mieszkania. Zawiadomiliśmy go o posiadanym nakazie doprowadzenia i o tym, że cała ekipa ma zezwolenie na wejście do mieszkania. […] Natychmiast też poinformowałem byłego prezydenta o konieczności bezzwłocznego udania się do miejsca wyznaczonego na przesłuchania tak, aby opuścić budynek zanim jeszcze zgromadzą się reporterzy i dziennikarze. […] W tym momencie prezydent Lula mocno zareagował i powiedział, że dobrowolnie nie opuści swojego mieszkania, a wyprowadzenie może się odbyć jedynie pod przymusem i z nałożonymi kajdankami. Zażądał również, żeby przesłuchanie odbyło się na miejscu. […] Pouczony o fakcie, że jego własne mieszkanie nie jest miejscem wystarczająco dobrze zabezpieczonym do wykonania przewidzianych czynności oraz że miejscem wyznaczonym na odebranie zeznań jest Salonik Prezydencki lotniska Congonhas, prezydent Lula skonsultował telefonicznie swojego adwokata, po czym poprosił o chwilę na przebranie się i oznajmił, iż uda się w asyście policjantów na wspomniane lotnisko. […] Specjalnie zabezpieczony samochód z byłym prezydentem opuścił podziemny garaż budynku o godzinie 6:30. Poproszony o to, żeby usiadł za kierowcą i ukrył się za mocno zaciemnioną szybą boczną, prezydent Lula pozostał niewidoczny dla oczu i obiektywów aparatów zgromadzonej przed budynkiem grupy ciekawskich. […] Przesłuchanie rozpoczęło się około godziny 8:00. Przed przystąpieniem do czynności, prezydent Lula został poinformowany o swoich prawach, między innymi o tym, że nie jest zmuszony do odpowiadania na zadane pytania i wolno mu pozostawać w milczeniu zawsze, kiedy uzna to za stosowne. Poinformowano go również, że przesłuchanie zostanie nagrane w formie audio i video, po czym spisane do akt. Wyrażono również zgodę na prośbę obrońcy prezydenta o nagrywanie przesłuchania telefonem. […] W czasie wykonywanie czynności, do drzwi Saloniku Prezydenckiego dobijali się zgromadzeni w tym czasie parlamentarzyści, próbując sforsować zaryglowane wejście. Czynności zakończono około godziny 11:00, po czym drzwi Saloniku zostały otwarte i zniecierpliwieni posłowie dostali się do jego wnętrza. […] Po zakończeniu czynności, byłemu prezydentowi zaproponowano bezpieczne odwiezienie do domu w eskorcie Policji Federalnej, ten jednak podziękował za troskę i udał się do domu prywatnym samochodem w towarzystwie adwokatów i swoich partyjnych kolegów.”

Chcesz się dowiedzieć o Brazylii więcej? Polecam lekturę thrillera Dziennik Latarni!

Ribeiro João Ubaldo: Dziennik Latarni, przełożył Jarosław Jeździkowski, 232 strony, Wydawnictwo Brazar, 2012; ISBN: 9788393322503; Cena 25 zł

Książka do nabycia: na http://brazylijskaliteratura.otwarte24.pl lub napisz na brazar@o2.pl

brazar
O mnie brazar

merytoryczny. interesujący.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka